Dlaczego polscy kibice kochają niemiecką Bundesligę?
19 maja 2020Z uwagi na to, że polski kibic raczej nie ma co zbyt wiele oczekiwać po swojej rodzimej lidze, sportowych emocji i wysokiego poziomu gry musi poszukiwać w innych ligach. Oglądana jest zatem bardzo chętnie angielska Premier League, hiszpańska Primera Division, włoska Serie A, aczkolwiek najbliżej nam historycznie i nawet geograficznie do naszego zachodniego sąsiada, czyli do niemieckiej Bundesligi. Co zatem sprawia, że tak chętnie śledzimy zmagania piłkarzy na niemieckich boiskach?
Bundesliga to bez wątpienia jedna z najlepszych lig krajowych w całej Europie, a najlepsze drużyny z tych rozgrywek rokrocznie liczą się walce o triumf w lidze mistrzów. Historia zna sporo przypadków, kiedy to reprezentanci polski występowali na niemieckich boiskach i to z powodzeniem. Przykładem jest chociażby Jacek Krzynówek, Euzebiusz Smolarek, czy też obecnie ekspert piłkarski Tomasz Hajto. Przykładów jest oczywiście więcej i dotyczą one nawet XX wieku.
Polskie trio z Dortmundu…
Chociaż śledzenie przez polskich kibiców Bundesligi były popularne niemal zawsze, prawdziwe apogeum nastąpiło jednak w chwili, kiedy największe triumfy na niemieckich boiskach święciło popularne, polskie trio z Dortmundu. Mowa oczywiście o Łukaszu Piszczku, Jakubie Błaszczykowskim oraz Robercie Lewandowskim, który do drużyny z Zagłębia Ruhry trafił jako ostatni. Borussia z Polakami w składzie była w stanie przerwać trwającą wiele lat hegemonię odwiecznego rywala Bayernu Monachium, sięgając po tytuł mistrza Niemiec aż dwukrotnie z rzędu, a nawet docierając do samego finału Ligi Mistrzów, który rozgrywany był wówczas na Wembley. Mimo tego, że spotkania nie udało się wygrać, styl gry wysokiego pressingu i dużej intensywności narzucony przez trenera Jurgena Kloppa. Zaczął być rozpoznawany w całym piłkarskim świecie. Obecnie, Robert Lewandowski kontynuuje karierę w Bayernie, a polscy kibice oglądają bardzo chętnie te mecze Bundesligi, w których polski snajper bierze udział. Do tego chodzi jeszcze fakt, że polski zawodnik urósł do rangi najlepszego napastnika na świecie, a sam zajmuje już trzecie miejsce, jeżeli chodzi o klasyfikację strzelców Bundesliga wszech czasów. Robert z dorobkiem przeszło dwustu bramek we wszystkich sezonach na niemieckich boiskach, ustępuje jedynie Klausowi Fisherowi oraz Guerdowi Mullerowi. O ile prawdopodobnie tego pierwszego zdoła pokonać, o tyle ten drugi jest raczej nie do pokonania. Lewandowski to dodatkowo autor wielu rekordów niemieckiej ligi. Będąc chociażby strzelcem aż pięciu bramek w dziewięć minut! W tym samym spotkaniu, ustrzelić także najszybszego hattricka w historii. Ze względu na swoje niebywałe osiągnięcia, Lewandowski doczekał się wielu chwalebnych przydomków od dziennikarzy, nazywany często - Tor Machine, czy też Lewangoalski. Polak już stał się żywą legendą Bayernu Monachium i niemieckich boisk. Aktualnie, wiele wskazuje na to, że to właśnie w swoim obecnym klubie doczeka się także końca kariery, która miejmy nadziej, jeszcze trochę potrwa.