„11” Kroniki-Futbolu na 100-lecie PZPN

3 listopada 2019 | Aktualizacja: 14 października 2022 r.

Wybór "11" stulecia PZPN wymagał przypomnienia sobie karier nominownaych zawodników. Nie tylko opisy ale również dostępne w internecie filmy oraz własna pamieć. 100 lat to bardzo długi czas na przestrzeni którego dokonał się rozwój piłki nożnej na wielu płaszczyznach. Zmieniająca się technika, taktyka, fizyczność zawodników jak i wejście na zawodostwo. Pewną sprawą jest że ten wybór nie jest wyborem równym. Ciężko jest porównać obrońcę z lat 30 z tym grającym obecnie. Świetnie że w plebiscycie może udział wziąć każdy i wyrazić własną opinię. Uważam że sama "11" to tylko smaczek, wisieńka na torcie urodzinowego toru PZPN. Głównym wydarzeniem jest prześledzenie losów polskiej piłki i reprezentacji do obencych czasów. Oto mój wybór z krótkim komentarzem do każdego zawodnika.

Józef Młynarczyk: jeden z najtrudniejszych wyborów, zastanawiałem się pomiędzy Młynarczykiem a Tomaszewskim. Sukces Młynarczyka z FC Porto przekonał mnie właśnie to Niego.

Jerzy Gorgoń: obrońca który i broni i strzela gole jest na wagę złota. Gorgoń spośród nominowanych miał jako jeden z dwóch najwięcej strzelonych goli-6.

Zygmunt Anczok: gdyby nie kontuzje osiągnął by znacznie więcej. Jeden z najlepszych obrońców na świecie swego czasu. Wybrany do reprezentacji FIFA na mecz pożegnalny Lwa Jaszyna.

Władysław Żmuda: 21 meczów na Mistrzostwach Świata, najlepszy młody zawodnik Mundialu '74 co tu dużo więcej mówić.

Michał Żewłakow: 102 mecze w reprezentacji- nie mogło Go poprostu zabraknąć

Wacław Kuchar: "Król polskiej piłki" tak mawiano o popularnym 'Wacku" w 20 leciu między wojennym. Wszechstronny sportowiec: biegacz, hokeista, łyżwiarz.

Kazimeirz Deyna: "Deyna Kazimierz nie rusz Kazika nie rusz bo zginiesz" i w moim zestawieniu jest nie do ruszenia- to prawdziwa legenda polskiej piłki.

Zbigniew Boniek: Poza piłką wyróżnia Go charakter i osobistość. Sukcesy z Widzewem i Juventusem- jeden z najabrdziej rozpoznawalnych polskich piłkarzy na świecie.

Włodzimierz Lubański: przez długio czas najlpeszy strzelec reprezentacji Polski

Ernest Wilimowski: "...Polacy mają zawodnika który wart jest złota a jest nim Wilimowski" to słowa brazylisjkiego zawodnika Martima po meczu Brazylia-Polska na Mundialu w 1938 roku. Kontrowersyjna postać przez wiele lat zapomniana. 21 goli w 22 meczach reprezentacji, w lidze polskiej do dziś z najwyższą srednią gola na mecz.

Robert Lewandowski: wybór oczywisty.